SONŚ przy pomocy sołectwa wsi Większyce, a w szczególności p. soltysa Krystiana Pogodzika zorganizował w kwietniową sobotę a wycieczkę do kopalni Guido w Zabrzu oraz Browaru w Tychach.
Kiedy dojechaliśmy do kopalni, zostaliśmy podzielni na dwie grupy. Wszyscy założyliśmy obowiązkowe hełmy i lampy i ruszyliśmy pod ziemię. Szczegółowych informacji na temat specyfiki pracy udzielali przewodnicy. Najpierw zwiedziliśmy halę maszyn wyciągowych, potem udaliśmy się do szybu zjazdowego. W oczekiwaniu na naszą kolejkę, przewodnik zapoznał nas z historią kopalni. Chwilę później wsiedliśmy do ośmioosobowych „szoli” i zjechaliśmy na poziom 320 m. Trasa tego poziomu biegnie przez wykuty w skale przekop. Jest to drugi, najgłębszy poziom tej zabytkowej kopalni, łącznie jego chodniki maja 2 km długości, To tam przewodnik pokazał nam ścianę z drewnianą obudową, potężny kombajn. Na własne oczy przekonaliśmy , jak działa przenośnik taśmowy. Humory nam dopisywały, o czym się przekonaliśmy, ilekroć ktoś uderzał głowę przyodziany w hełm w kopalniany strop. Na koniec czekała ostania przyjemność wyjazd „szolą” na powierzchnię. Wyjazd ten stał żywą lekcją poglądową na temat warunków pracy, tradycji i osprzętu górniczego. Równocześnie zobaczyliśmy jak zmienia jak zmienia się kopalnia i praca na przestrzeni wieków. Po wyczerpującym zwiedzaniu kopalni udaliśmy się posilić do karczmy „Rajcula”, gdzie nie brakowało śląskiego jadła i dobrego humoru.

Drugi punkt programu wycieczki to browar książęcy w Tychach. Zwiedzanie rozpoczęliśmy od Tyskiego Muzeum Piwowarstwa, wyjątkowego w skali Polski i Europy, ponieważ stanowi połączenie zabytkowego wnętrza i multimedialnej techniki XXI wieku.
Powitał nas sam twórca potęgi tyskich browarów książę Jan Henryk XI Hochberg von Pless, przemawiający z portretu. Potem w sali kinowej zaprezentowano historię browarów. W gablotach na terenie browaru umieszczono ogromną kolekcję butelek, kufli, ponadto rozlokowano szereg akcesoriów piwowarskich. Następnie odbyliśmy pasjonująca wędrówkę po rozległym terenie, poznając stopniowo kolejne etapy warzenia piwa. Wreszcie przemieściliśmy się na drugą stronę ulicy do hali, w której dokonuje pasteryzacja i rozlew piwa do butelek i puszek, tu znajduje się największy browar w Polsce produkujący 5,5 miliona hektolitrów piwa rocznie. Obserwowaliśmy z antresoli proces mycia butelek , automatyczną obsługę maszyny dokonującej selekcji jakości i mycia, wreszcie napełnianie i transport przenośnikami do pakowania. W ogromnej hali pracowało zaledwie kilka osób, wszystko odbywało się automatycznie. Tyski Browar jest perłą architektury przemysłowej w Polsce. Różnorodne bogato zdobione budynki przemysłowe i administracyjne, rozlokowane są na obszernym terenie z pięknie pielęgnowaną zielenią. Po zwiedzaniu produkcji udaliśmy się na długo wyczekiwaną degustację niepasteryzowanego piwa.

Następnie przejechaliśmy do tyskiej restauracji „Carpe diem” na spotkanie osób zainteresowanych SONŚ z Tychów i okolic. Wybrano na nim koordynatorów lokalnych na miasto Tychy, którymi zostali Piotr Szczepaniok i Gabriela Kańtor.

W drodze powrotnej rodziły się pomysły i propozycje na kolejne wycieczki.
Oprac.: Justyna Nikodem