Wpisy w kategorii: Bez kategorii - Page 8

Koło w Wałbrzychu

Wszystkich członków i zainteresowanych z okolic Wałbrzycha zachęcamy do kontaktu z Sebastianem Drapałą, koordynatorem tego rejonu. Gdy tylko zbierze się nas odpowiednio dużo, utworzymy na tym terenie nowe koło. Wszelkich informacji udziela koordynator dostępny pod adresem drapala.sebastan@gmail.com i numerem telefonu 535 928 102.

Ślōnske stworŏki na Polconie

W dniach 4-7 września w Bielsku-Białej odbędzie się ogólnopolski festiwal fantastyki Polcon. Jednym z gości będzie autor „Komisorza Hanusika” Marcin Melon, z którym spotkanie odbędzie się w piątek o godz. 20:00. Tematem spotkania będą fantastyczne stwory rodem ze śląskich legend, a bohaterem spocjalnym – oczywiście Kōmisŏrz Hanusik. Zapraszamy!

Fabryka Silesia nr 7

Do sprzedaży trafił najnowszy numer czasopisma „Fabryka Silesia”. Jego tematem przewodnim jest Górny Śląsk sprzed 1914 roku. Więcej informacji o zawartości w rozwinięciu wieści.

Read more »

Historia Książąt Górnośląskich – wkrótce nowa książka pod szyldem SONŚ

Nie bacząc na sądowe zawirowania działamy dalej. Zbliża się rok szkolny, więc wracamy do naszej działalności wydawniczej.

Z początkiem września ukaże się popularno-naukowa publikacja Jerzego Ciurloka „Ich książęce wysokości. Część górnośląska”, która jest historią książąt górnośląskich.

Słowo wstępne do książki napisał Leszek Jodliński, były dyrektor Muzeum Śląskiego, a obecnie kierownik Działu Komunikacji i Marketingu w Śląskim Muzeum Ziemskim w Opawie.

O czym będzie książka? Oddajmy głos Jurkowi Ciurlokowi:

„Książka ta powstała z mojej ogromnej miłości do śląskiej ziemi i jej historii. Powstała z chęci przybliżenia pewnej części dziejów Śląska, bowiem ich znajomość dana jest nielicznym. Na ogół o Śląsku jeśli się w ogóle pisało, to zawsze z jakiegoś nieśląskiego punktu widzenia. Metropolie władające Śląskiem widziały go i widzą w kontekście własnego interesu, którego zbieżność z interesem Śląska i jego mieszkańców jest niekonieczna. Tak było w dawnych wiekach, kiedy śląscy książęta prowadzili samodzielną politykę nie będącą zawisłą od nikogo, nie lękając się konfliktu nawet z papieżem. I nieco później, kiedy czeskie stany chciały ograniczenia śląskiej niezależności, nieporównywalnej z żadną inną krainą królestwa, którego Śląsk też był częścią, lecz Śląsk ją utrzymał, a na jej straży stało powołane w 1402 roku zgromadzenie stanowe, czyli pierwszy śląski sejm. Tak było wówczas, gdy Fryderyk Wielki po włączeniu Śląska do Prus swobody te ograniczał. I w okresie międzywojennym, gdy Górny Śląsk miał swoją autonomię, i w 1945 roku, kiedy bezprawnie ją zlikwidowano. Tak jest też na początku drugiego tysiąclecia śląskich dziejów, gdy mieszkańcom tej ziemi odmawia się uznania ich tożsamości narodowościowej i kulturowej. Moje widzenie Śląska i jego przeszłości wynika z faktu, że jestem Ślązakiem i z tego punktu widzenia patrzę na naszą przeszłość, teraźniejszość i przyszłość. I nie obchodzi mnie, czy to moje spojrzenie jest komuś w smak, czy nie. I czy współgra z innymi niż śląskie interesami, tak jak ja je widzę i rozumiem, czy jest z nimi w konflikcie.”

A jak książkę rekomenduje Leszek Jodliński?

„Mikrokosmos świata utkanego przez Jurka Ciurloka rozpięty jest między Pragą, Wiedniem,  czasami Krakowem, Berlinem i tym, co pomiędzy. Powracają pytania o to, czym jest Śląsk. Pomostem, narożnikiem (by odnieść się do słów błogosławionego Emila Szramka)? Jak dalece Śląsk jest miejscem, które posiada własną, fascynującą historię? Autor to świetny erudyta, ale też po ludzku mądra osoba i wie, że nasze indywidualne odpowiedzi na pytanie o miejsce dziejów Śląska we współczesnej historii musimy znajdować samodzielnie.”

O możliwości nabycia książki będziemy informować wkrótce.

SONŚ jednak nadal z wpisem?

Po konsultacjach naszego pełnomocnika mecenasa Józefa Foxa z sędziami Sądu Rejonowego w Opolu okazuje się, że sprawa o wykreślenie z KRS naszej organizacji jeszcze nie jest zakończona.

W dniu wczorajszym mecenas Fox złożył zażalenie na postanowienie z dnia 28 lipca (o umorzeniu postępowania), które powinno teraz zostać rozpatrzone przez Sąd Okręgowy.

Natomiast niezależnie od tego (po rozpatrzeniu zażalenia) musi się jeszcze odbyć oddzielne postępowanie o wykreślenie SONŚ z KRS. Nawet gdyby tam wyrok był niekorzystny, to SONŚ przysługuje apelacja w Sądzie Okręgowym. Czyli przed nami jeszcze kilka rozpraw ale nadal posiadamy osobowość prawną!

Mecenasowi Józefowi Foxowi dziękujemy za zaangażowanie w nasza sprawę.

Mniejszość etniczna – sejm się doliczył

Mamy dzisiaj także dobrą wiadomość od Jacka Tomaszewskiego, koordynatora akcji zbierania 100.000 podpisów pod uznaniem Ślązaków za mniejszość etniczną:

18 lipca Ślązacy zawieźli do Sejmu 140 tysięcy podpisów pod projektem zmiany ustawy o mniejszościach etnicznych i narodowych i dopisaniu do listy mniejszości etnicznych. Trzy dni później, w Kancelarii Sejmu rozpoczęło się liczenie podpisów. Pierwszego dnia obecni przy otwarciu zaplombowanych skrzyń i przeliczeniu list byli pełnomocnik komitetu Jacek Tomaszewski i jego zastępca Jerzy Szymonek.

– Procedura przeliczenia głosów polegała na numeracji kart od 1-500, następnie każde 500 kart trafiało do teczki, która również była numerowana. Po takiej segregacji wszystkich kart przystąpiono do sprawdzania podpisów. Sprawdzano czy wypełnione są wszystkie pozycje na liście, każdy brak był odnotowywany w specjalnym raporcie – mówi Jacek Tomaszewski.

Ile dokładnie podpisów doliczono się w Sejmie? – Tego nie wiemy, bowiem procedura zakłada sprawdzenie tylko do liczby wymaganych 100 tysięcy – mówi Jerzy Szymonek.

Weryfikacja podpisów zakończyła się 31 lipca, wtedy to marszałek Ewa Kopacz podpisała pismo, w którym poinformowała, że wniesiony przez komitet projekt zmiany ustawy zostanie skierowany do pierwszego czytania w Sejmie. Według ustawy ma na to trzy miesiące od momentu złożenia.

– Dziękuję wszystkim, którzy zaangażowali się w zbieranie podpisów. Ślązacy swoje zrobili, czas pokaże czy naszym głosem przejmą się posłowie z Wiejskiej – mówi Tomaszewski.

Wykreślenie SONŚ z KRS – oświadczenie Zarządu

Opole, 13 sierpnia 2014 roku.

W dniu 12 sierpnia 2014 na spotkaniu z naszym pełnomocnikiem mecenasem Józefem Foxem otrzymaliśmy odpis postanowienia Sądu Rejonowego w Opolu o zamknięciu postępowania przeciwko Stowarzyszeniu Osób Narodowości Śląskiej i wykreśleniu naszej organizacji z Krajowego Rejestru Sądowego.

Tym samym polskie sądownictwo zignorowało stan faktyczno-prawny, jakim jest istnienie grupy narodowości śląskiej w państwie polskim, potwierdzonej dwoma ostatnimi spisami powszechnymi, oraz brak przeciwwskazań przeciwko rejestracji stowarzyszenia osób deklarujących takową tożsamość. Polska a straciła tym samym historyczną szansę pozyskania sobie Ślązaków, wielokrotnie w przeszłości traktowanych niesprawiedliwe, mających świadomość i poczucie wielu wyrządzonych im krzywd, szczególnie tych od roku 1945.

Czy zatem cofamy się do punktu wyjścia sprzed naszej rejestracji w grudniu 2011 roku?

Uważamy, że nie! Przez ponad dwa lata oficjalnej działalności udało nam się skupić grono rewelacyjnych osób gotowych do społecznej pracy i pełnych odpowiedzialnej postawy obywatelskiej, założyć 12 kół terenowych, wydać kilka ważnych książek, ustanowić Krajoznawczą Odznakę Górnośląską, zorganizować kilkadziesiąt spotkań terenowych, przeprowadzić bal charytatywny, zorganizować wycieczki, przedstawić nasze sprawy na forum Parlamentu Europejskiego i nawiązać ważne kontakty, które w niedalekiej przyszłości doprowadzą do pozytywnego zakończenia dążeń Ślązaków.

Gdyby  nie niezrozumiała decyzja Sądu Najwyższego dotyczącej cofnięcia rejestracji nie byłoby też energii społecznej wśród Ślązaków, która pozwoliła nazbierać ponad 140 tys. Podpisów pod uznaniem nas za mniejszość etniczną w Polsce.

Tak więc bilans działań jest pozytywny i przybliża nasz z każdym krokiem do celu, jakim jest poszanowanie naszych praw i naszej godności.

A co z naszym Stowarzyszeniem? Oczywiście działamy dalej w oparciu o nasz statut, ale już bez konieczności raportowania naszych działań organom nadzoru. Pozostaje nam także skierowanie sprawy do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strassburgu.

pozdrawiamy serdecznie i działamy dalej

Zarząd Stowarzyszenia Osób Narodowości Śląskiej

 

Lekcje ślōnskiego dla użytkowników j. hiszpańskiego i/lub portugalskiego

Czy do nauki ślōnskiej gŏdki potrzebna jest znajomość j. polskiego? Tak twierdzi wielu. My z tą tezą nie zamierzamy dyskutować. Zamiast tego pokazujemy, że tak wcale być nie musi. Martin Grabowski na potrzeby wolontariatu europejskiego przygotował lekcje ślōnskiego dla osób portugalsko- i hiszpańskojęzycznych.

Zapraszamy do zapoznania się z pracą Martina: Ślōnskŏ Gŏdka

 

Podpisy ruszają do sejmu – mamy ich 138 tysięcy!

Zbiórka podpisów pod dopisaniem Ślązaków jako grupy etnicznej w polskim prawie zakończyła się ogromnym sukcesem. W niespełna 3 miesiące nazbieraliście 138 tysięcy podpisów! Wynik to niebywały, gdyż w praktyce podpisy zbierano tylko na Śląsku. Do tej pory żadnej regionalnej inicjatywie nie udało się tego dokonać.

Dziękujemy za pomoc i niech się teraz w sejmie głowią.

Szafli my to! Bes mała 125 tysięcy podpisów

Szafli my to!!!! Jak ogłoszono w dniu 12 lipca, udało nōm sie uzbiyrać ponad 124.000 unterszriftōw. 18 lipca pojadōm do sejmu w Warszawie. Jak jescy cojś mŏcie, to dostarczcie jak nojwarciyj.

Podsumowanie akcji po 18 lipca, a już dzisiej DZIYNKUJYMY wszystkim za pomoc.