Wczoraj dotarło do nas postanowienie Sądu Rejonowego z dnia 9 stycznia 2015 roku o rozwiązaniu Stowarzyszenia Osób Narodowości Śląskiej.
Czytając uzasadnienie mamy wrażenie, że każda kolejne negatywna decyzja od 1997 (pierwszych prób rejestracji ZLNŚ) to zaostrzenie postępowania organów państwa polskiego wobec osób narodowości śląskiej. Tym razem dowiadujemy się, że nawet jak zostaniemy uznani jako mniejszość etniczna, to nie będziemy mieć prawa do naszego stowarzyszenia! Poniżej wklejamy pełną treść. Na dniach przygotujemy odwołanie, które także udostępnimy na naszych stronach.
Czy dobrze przeczytouech że uoni cytujóm prawa Socjalistycznyj Republiki Radzieckiej. Wto to szrajbowou.
Raczyj źle 🙂
Jestem Ślązakiem po mieczu a Ślązakiem Cieszyńskim po kądzieli, ale dziś łatwiej mi pisać po kaszubsku, więc piszę po polsku. Już bardzo dawno do Was pisałem, że musicie język uznać za regionalny a nie osobny – zgodnie z historią i nauką, a autonomia ma być kulturowa a nie polityczna, bo w przeciwnym razie nie osiągniecie tego, czego dokonało już odchodzące pokolenie na Kaszubach. Plucie w twarz Macierzy jest obraźliwe i na Śląsku wiernopoddańcze wobec Niemiec. Czy Wy sobie myślicie, że pod niemieckim władztwem pozwolą Wam na tyle wolności, ile macie przy braciach Polakach. Trzeciej możliwości NIE MA – albo będziecie Polakami, albo Niemcami – i KONIEC !! Macie zbyt bujną wyobraźnię. Fakt, że młode dzieciuchy w myśleniu (bo to już często stare konie !) i na Kaszubach próbują zaprzepaścić osiągnięcia tutejszej – jednak autonomii, którą powinni wypełniać treścią – jak bardzo wielu to tutaj czyni, a oni biją się o rzucenie państwowej władzy na kolana, zamiast spokojnie urabiać ją ku kaszubskim celom.
Ta Macierz (jak Pan pisze) już 3-krotnie odrzuciła projekt nadania śląskiemu statusu języka regionalnego.
A w Pana wypowiedzi przydałoby się trochę logiki: gdzie my coś piszemy o Niemcach? To Pan nas spycha do wyboru między dwoma sąsiadami. Dziękujemy, ale pozostaniemy SOBĄ!!!! Ślązakami!!!!